Poldensowa szafa kapsułowa – jak ją skomponować?

Dziś trening. Otwierasz szafę i patrzysz na swoje sportowe ubrania. Topy, majtki, skarpety. Im dłużej patrzysz, tym Ci gorzej. Chociaż ciuchów jest tam cała masa, dochodzisz do wniosku, że… nie masz co na siebie włożyć. Z tego kompletu do pole dance top jest w praniu. Ten zestaw jest czysty i go lubisz, ale idzie Ci okres i niekoniecznie masz ochotę, a żadne inne majtki nie pasują do góry. A ten? Kupiłaś go i żałujesz, miałaś na sobie może ze dwa razy, a kosztował prawie trzy stówki. Jak tworzyć treningową szafę kapsułową?

Dobra baza to podstawa

W Twojej szafie nie może zabraknąć najbardziej podstawowych modeli ubrań: zwykłych, klasycznych szortów oraz prostego topu. Są jak najzwyklejsze w świecie jeansy, do których jesteś w stanie założyć wszystko.

Warto, aby ubrania były rozciągliwe i współpracowały z Tobą nie tylko podczas treningu, ale także podczas Twojego cyklu miesięcznego. Każdej z nas zdarza się dzień z nieco wystającym brzuchem, czasem też masz ochotę założyć top na gołe ciało, a czasem potrzebujesz stanika sportowego pod spodem.

Twoja baza powinna być możliwie jak najprostsza, aby pasować do wszystkich (lub prawie wszystkich) pozostałych strojów do pole dance w Twojej szafie. Będzie opcją awaryjną w razie, gdybyś miała ochotę założyć np. tylko top z danego kompletu.

Warto zabrać taki komplet bazowy na obóz pole dance.

W trakcie obozu czeka Cię po kilka godzin zajęć dziennie, z różnych dziedzin: rurka, exotic dance, stretching, pole choreo.

Dodatkowo ubrania bazowe POWINNY BYĆ WYKONANE Z MATERIAŁU TECHNICZNEGO (np. poliestru z dodatkiem elastanu), A NIE BAWEŁNY! Dlaczego? Bo materiał techniczny szybko schnie. Wyjątkiem są takie włókna, jak wiskoza czy len – obecnie jako jedyni posiadamy w asortymencie ubrania z wiskozy, która została przystosowana do aktywności sportowej.

Basicowe ubrania powinny pasować do wszystkiego innego. Na zdjęciu nasze uniwersalne spodenki do pole dance, 119 zł

„Czy to, co chcę kupić, pasuje do tego, co mam?”

To bardzo ważne pytanie! Kupuj tylko takie rzeczy, które pasują przynajmniej do połowy reszty Twojej garderoby.

Ta sama tkanina i wykończenie ratuje sprawę, nawet przy różnych kolorach – dzięki temu oszczędzisz sobie czasu i nerwów przy wybieraniu no i miejsca w szafie.

Dwa komplety z tej samej tkaniny z identycznym wykończeniem to możliwość mieszania ich między sobą. Na zdjęciu: Komplet do exotic dance, 199,99zł

Nie kupuj ciuchów „na raz”, na przykład na sesję

Zamiast tego pożycz! Nie ma sensu kupować czegoś, z czego biust wypada Ci zaraz po zrobieniu v-ki tylko dlatego, że ładnie wygląda. Podpytaj koleżanek, czy możesz wpaść coś pożyczyć, a kupuj tylko to, w czym będziesz chodzić na co dzień.

By the way dużo bardziej opłaca się iść w czymś, w czym po prostu czujesz się… dobrze. Aparat lubi pewność siebie, a nie będziesz czuć się pewnie w czymś, co grozi odsłonięciem tego i owego.

To już wszystko! To jak, uczciwy przegląd swoich poldensowych ubrań i rekompozycja? 😉

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *